Z pierwszym Zodiakiem wiąże się ciekawa historia, gdyż w latach 60. był on towarem zakazanym. Powód? Zbieżność nazwy modelu ze szwajcarską marką czasomierzy, chociaż tę zapisywało się przez „c” na końcu, a nie przez „k”. Mimo to ZMP Błonie musiały zapłacić karę finansową, a na skutek interwencji ambasady szwajcarskiej zegarki zostały wycofane ze sprzedaży.

Według różnych źródeł w latach 60. wyprodukowano ponad 500 egzemplarzy pierwszego Zodiaka, który posłużył nam za źródło inspiracji przy projektowaniu modelu Zodiak Mechaniczny. Zależało nam, aby jego użytkowanie wywoływało nostalgię, a sam czasomierz był jak najbliższy oryginałowi, dlatego postawiliśmy na mocne akcenty na tarczy. Logo Błonie, po raz pierwszy w naszej historii, zastąpiliśmy napisem „Zodiak”. Został on wykonany czcionką stylizowaną na powojenny oryginał, tak samo jak pozostałe oznaczenia na tarczy. Znajdziemy na niej także przecinające ją, charakterystyczne linie oraz indeksy liczbowe, których wygląd i umiejscowienie odpowiadają pierwowzorowi. Aby dodać zegarkowi nieco nowoczesności, indeksy oraz wskazówki zostały pokryte masą fluorescencyjną.

Nostalgię poczujemy również przyglądając się kopercie Zodiaka Mechanicznego. Ma ona klasyczny wygląd i cienki profil, a wprawne oko dostrzeże różne rodzaje wykończeń, w tym szczotkowane boki, szlif słoneczny na lunecie i deklu oraz polerowane na wysoki połysk uszy. Wisienką na torcie jest rodzaj zastosowanego mechanizmu. Za precyzję czasomierza odpowiada nakręcany ręcznie, szwajcarski kaliber Sellita SW210, którego pracę możemy obserwować przez przykręcony wkrętami, przeszklony dekiel. Elegancji dodają zegarkowi również takie detale, jak podwójnie wypukłe szkło mineralne nawiązujące do kopułkowych szkiełek z plexi z lat 60., a także wysokiej jakości pasek wykonany ze skóry cielęcej.